Podsumowanie seniorów - 2022/2023.

Miniony sezon 2022/2023 na pewno na długo zostanie w pamięci naszych zawodników, Zarządu, Trenera i kibiców klubu. Co wpłynęło na to, że był on wyjątkowy oraz potoczył się tak a nie inaczej?
Na pewno pierwszym znaczącym wydarzeniem w minionym sezonie była zmiana na stanowisku trenera. Po 5 sezonach w naszym klubie pożegnał się z nami trener Rafał Kulpiński. W jego miejsce pojawił się trener Roman Borkowski, który jak nikt inny znał doskonale naszych zawodników, ponieważ zdecydowana ich większość grała u trenera Borkowskiego w zespołach młodzieżowych. Przed sezonem trener nie ukrywał, że znając nasze możliwości oraz widząc jak wyglądały nasze spotkania w poprzednich sezonach śmiało możemy celować czołowe lokaty naszej A-klasy. Jak sam powiedział jest to do zrobienia, tylko musimy zacząć więcej biegać.
Na jesień faktycznie więcej biegaliśmy, ale czegoś brakowało. W naszej grze ofensywnej brakowało skuteczności, popełnialiśmy również błędy w obronie co przełożyło się na 10 miejsce na półmetku rozgrywek. Ponadto w naszym zespole zaczęły pojawiać się dość spore problemy kadrowe i końcówka roku bardziej nastawiona była na przeżycie niż osiąganie dobrych wyników. Niestety w naszych głowach oraz głowach Zarządu była obawa, że wiosna może wyglądać właśnie tak jak końcówa rundy i nasze cele trzeba będzie zredukować do utrzymania się w lidze, a nie walki o czołowe lokaty (o rundzie jesiennej szerzej pisaliśmy w jej podsumowaniu, które dostępne jest tutaj).
Przed rundą rewanżową udało nam się pozyskać jednego zawodnika. Do naszego zespołu wrócił Dawid Kęska, który to jest wychowankiem naszego Klubu, jednak po sezonie 12/13 w którym to rozwiązana została drużyna seniorów zadomowił się w zespole Piasta Nowa Ruda. To właśnie w Nowej Rudzie (z krótkim epizodem w Woliborzu) rozegrał 10 sezonów na poziomie IV ligi oraz Ligi Okręgowej. Poza Dawidem do naszego zespołu po półrocznej przerwie powrócił jeszcze Michał Szydełko. Niestety przed rundą rewanżową sześciu zawodników z różnych przyczyn zrezygnowało z gry w naszym zespole i było wiadomo, że nasza kadra będzie zdecydowanie węższa od tej jesiennej.
Całą rundę rewanżową rozegraliśmy tak naprawdę w 14-osobowym składzie. Zdarzało się, że kilku zawodników pojawiało się na pojedynczych meczach, ale z zasady trener mógł liczyć właśnie na te 14 osób. Nie ma co ukryć, że pomimo tego, że kadra była bardzo wąska to mimo wszystko bardzo dobrze przygotowała się do rundy rewanżowej. Frekwencja na treningach rzadko kiedy przekraczała 12 osób, ale przy tak wąskiej kadrze ciężko było o lepszą frekwencję na treningach. Dalej dużo biegaliśmy, ale to jak wejdziemy w rundę rewanżową było sporą niewiadomą.
W pierwszym spotkaniu wygraliśmy u siebie z Burzą Dzikowiec, która jak się później okazało podobnie jak my zagrała rewelacyjną rundę rewanżową. Kluczowyw tym spotkaniu był obroniony przez Maćka Mihilewicza rzut karny, ponieważ spotkanie zakończyło się naszym zwycięstwem 2:1. Następne spotkanie to wyjazd do Międzylesia. Po raz pierwszy w naszych barwach pojawia się wspomniany wcześniej Dawid Kęska. Już od pierwszego jego kontaktu z piłką było czuć, że może on dać naszej drużynie naprawdę wiele. Pomimo tego, że nasz zespół prowadził grę na przerwę zeszliśmy przegrywając 2:0, a tuż po przerwie straciliśmy bramkę na 3:0. Zjednoczeni nie spuścili głów i dążyli do zdobycia chociaż jednej bramki. Gdy udało nam się pokonać bramkarze, poszliśmy za ciosem i w trzy minuty doprowadziliśmy do wyrównania. Było wiadomo, że po tak szybkim i efektownym powrocie do gry musimy powalczyć o pełną pulę i ta sztuka się udała, gdyż w końcowym rozrachunku wygraliśmy 3:5. Kolejne spotkania wygraliśmy bez jakiegoś większego kłopotu odprawiając u siebie Stary Waliszów 6:1 i wygrywając w Laskach 2:6. Po czterech wiosennych wygranych przyszedł pierwszy poważny sprawdzian. Na naszym stadionie zagościł lider rozgrywek i główny kandydat do awansu Sparta Ziębice. Po bardzo dobrym spotkaniu wygraliśmy 2:0 nie tracąc bramki po raz pierwszy raz w tym sezonie. A goście byli momentami naprawdę blisko, bo w jednej sytuacji piłkę z linii bramkowej wybijał nasz obrońca a w innych sytuacjach na posterunku był nasz bramkarz. Po zwycięstwie z liderem poczuliśmy ogromną pewność siebie i coraz bardziej wierzyliśmy w to, że możemy osiągnąć coś więcej niż tylko utrzymanie. Kolejne spotkanie to wymęczone zwycięstwo w Polanicy Zdrój. Spotkanie z Granicą Tłumaczów nie doszło do skutku, gdyż goście zrezygnowali z rozgrywania spotkania. Kolejka numer 23 to wyjazd do Łomnicy i kolejne czyste konto. Wygraliśmy skromnie 0:1, a gospodarze postawili przed nami naprawdę ciężkie warunki. Tydzień później wygrywamy u siebie z ATS Wojbórz i po 9 wiosennych kolejkach mamy na swoim koncie komplet zwycięstw. Kolejka 25 to wyjazd na ciężki teren do Brzeźnicy. Zespół Cisu zaprezentował bardzo fizyczny futbol. W naszym zespole były zaś widoczne już pierwsze oznaki zmęczenia intensywną, pierwszą częścią rundy rewanżowej oraz zdecydowanie zbyt krótką ławką rezerwowych. W Brzeźnicy przegrywamy po raz pierwszy w tym roku, 3:0. W kolejnej serii spotkań odpoczywamy ze względu na przełożone spotkanie z Orlętami. Tydzień później rywalizujemy u siebie z Hutnikiem Szczytna i po szalonym spotkaniu wygrywamy 9:5. Kolejne spotkanie to zaległa potyczka z Orlętami i chyba to zwycięstwo można okrzyknąć mianem tego najefektowniejszego. Dobra dyspozycja w ofensywie i defensywie pozwoliła wygrać 6:0. Niestety były to ostatnie punkty w tym sezonie. Ostatnie trzy kolejki to przegrane z zespołami będącymi nad nami w ligowej tabeli - Trojanem, Pogonią i Unią. W naszym zespole, podobnie jak w Brzeźnicy było widać spore zmęczenie oraz ponownie problemy kadrowe.
Sezon kończymy na 5 miejscu. Najlepszym, od momentu reaktywacji. Zdobywamy również najwięcej punktów. Pokazaliśmy, że naprawdę stać nas na to, żeby osiągać wyniki na miarę oczekiwań. Seria dziewięciu zwycięstw z rzędu w rundzie rewanżowej będzie zaś wyznacznikiem tego, na jaki poziom jesteśmy w stanie się wznieść.
A co przyniesie przyszłość? Póki obecni zawodnicy będą chcieli i będą mogli na pewno będą dalej walczyć o powtórzenie bądź poprawienie rezultatu z tego sezonu. Niestety, podobnie jak w innych zespołach występujących na tym poziomie rozgrywek ciężko jest zasilać nam zespół młodymi zawodnikami. Doskonale wiemy jak szybko leci czas i bez młodzieży w końcu dojdziemy do ściany. Pozostajemy jednak optymistami i po cichu liczymy że już w przyszłym sezonie kilku młodych się u nas w zespole się pojawi.
Jeżeli dotarłeś do tego momentu, jak zwykle proszę o zostawienie pod komentarzem z linkiem do podsumowania na Facebooku reakcji Super (serduszko). Jestem ciekaw jak wiele osób czyta tak obszerne artykuły na naszej stronie.

Tabela po rundzie jesiennej

Tabela końcowa

Statystyki spotkań drużyny

Statystyki zbiorcze drużyny

Statystyki bramek - Liga

Podsumowanie drużyny - Łącznie

Statystyki zawodników